Autorem wiersza jest pani Anna Kuciemba i Magdalena Świądro
Dzisiaj dzień był wspaniały
Dzieciaki jaka szalone ganiały
Śmiały, krzyczały i wariowały
Cały świat tym radowały
Bo dzień przedszkolaka to był
Który za szybko się zmył
Ale zacznijmy od początku
Aby nie zgubić żadnego wątku
Historia w Dębicy się toczy
I nie jednego z was zaskoczy
Po po bożemu się zaczęło
A potem samo już pomknęło
Dzień dobry, śniadanie i niespodzianka
Przygnało do nas dobrego grajka
Diakon Krzysiu nam wyśpiewywał
Do tańca nas tym porywał
Osioł, świnka, krówka, owca
Przedszkolakowi nie jest już obca
Potem nadszedł czas zabawy
By nie popełnić żadnej gafy
Klaun Andrzej nas zabawiał
Bez łez nas nie zostawiał
Skakał, biegał muchy łapał
Stać w miejscu nam nie pozwalał
„Ruchy, szybko z pełną werwą
Dajcie spokój moim nerwom
Ja chce widzieć radosnych was
Bo już przyszedł przedszkolaka czas”
I tak tańcom nie było końca
Aż przywiało do nas gońca
Że pani z bańkami przyjechała
I w tą krainę nas zabrała
Duże, małe i pachnące
Płynęły jak małe zające
Zabawa przednia – ukrywać nie trzeba
Lecz Pani Zosia się pogniewa
Że na obiad nie chcemy iść
Lecz ciężko się z tym kryć
Bo zbyt pyszne są obiadki
Bo przebija Michaela gwiazdki
I po smacznym tym akcencie
Mój ty mały sprytny agencie
Przyszedł czas na malowanie
A nie na zbędne gadanie
Spider man, motyl, Batman i kotek
Nie obyło się bez fotek
Na dzieciaczkach twarzach się pojawiło
Wszystkie zabawy to przebiło
Malowanie twarzy i animacja
A wszystko to stu procentowa gracja
Do tego piesek o wielkości paluszka
Zadowoliło każdego dzielnego maluszka
I tak dobiegł końca kres
Nie można uronić łez
Dzień przedszkolaka już był i za szybko się zmył
Klaun Andrzej, bańki, balony i smok
Do zobaczenia kochani za rok
Pozdrawia Was z Dębicy przedszkole